Discussion:
piwo z sokiem PL>EN
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Lucyna Dlugolecka
2003-07-03 13:46:12 UTC
Permalink
Ja tylko chciałam zapytać o angielski odpowiednik napoju zrobionego z piwa i
soku, nie namawiam nikogo do picia :-).

Lucy
Magdalena W.
2003-07-03 15:08:15 UTC
Permalink
Post by Lucyna Dlugolecka
Ja tylko chciałam zapytać o angielski odpowiednik napoju zrobionego z piwa i
soku, nie namawiam nikogo do picia :-).
1. jezeli tak jak nasze, duze piwo + ociupinka soku, w zasadzie syropu
slodkiego, to powiedzialabym "beer with fruit syrup"
2. popularny w Anglii i nie tylko napoj piwo 50:50 (mniej wiecej) z innym
napojem bezalkoholowym, np. 7up czy lemoniada czy inne cus, to "shandy". W
Niemczech - Alsterwasser :-)
No i narobilas mi smaku na to wlasnie, a piwa w domu niet :(

Pozdrawiam
Magda
Lucyna Dlugolecka
2003-07-03 15:14:42 UTC
Permalink
Post by Magdalena W.
1. jezeli tak jak nasze, duze piwo + ociupinka soku, w zasadzie syropu
slodkiego, to powiedzialabym "beer with fruit syrup"

Raczej to "nasze" będzie. Podobno to jest paskudztwo. Ale dzięki.

Lucy
Hanna Burdon
2003-07-03 21:41:11 UTC
Permalink
Post by Magdalena W.
1. jezeli tak jak nasze, duze piwo + ociupinka soku, w zasadzie syropu
slodkiego, to powiedzialabym "beer with fruit syrup"
Aha, jeszcze jedno. Jasne piwo to po angielsku "lager", a "beer" to tylko
piwo ciemne.

Hania
--
__________________
Ruch Obrony Kontekstu
Kontekst nie boli!


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.495 / Virus Database: 294 - Release Date: 30/06/2003



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Lucyna Dlugolecka
2003-07-03 21:53:33 UTC
Permalink
Post by Hanna Burdon
Aha, jeszcze jedno. Jasne piwo to po angielsku "lager", a "beer" to tylko
piwo ciemne.

A "jasne pełne"?

Lucy
Hanna Burdon
2003-07-03 22:05:52 UTC
Permalink
Post by Lucyna Dlugolecka
A "jasne pełne"?
A co to znaczy, że piwo jest "pełne"?

Hania
--
__________________
Ruch Obrony Kontekstu
Kontekst nie boli!


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.495 / Virus Database: 294 - Release Date: 30/06/2003



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
z***@poczta.onet.pl
2003-07-03 22:13:28 UTC
Permalink
Post by Hanna Burdon
Post by Lucyna Dlugolecka
A "jasne pełne"?
A co to znaczy, że piwo jest "pełne"?
Hania
Może ta tabelka się przyda:
http://www.puby.com/wino-piwo/klas-piw.htm

Tak przynajmniej uważają _polscy_ spece od piwa...

AdamS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
a***@poczta.onet.pl
2003-07-04 06:03:41 UTC
Permalink
Post by z***@poczta.onet.pl
http://www.puby.com/wino-piwo/klas-piw.htm
Tak przynajmniej uważają _polscy_ spece od piwa...
W tabelce sa pewne niescislosci.

Wymieniono w niej "barkley" :) (czyli jakoby bylo robione z kory drzewnej).
Zapewne autor mial na mysli barley.

Piwa *Grodziskiego* juz nie ma. W kazdym razie nie slyszalem, aby wznowili jego
produkcje. Piwa tego typu sa produkowane w innych krajach, np. *Paulaner* Hefe
w Niemczech i w Belgii (nie pomne nazwy).

Pozdry

al
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
z***@poczta.onet.pl
2003-07-03 22:01:43 UTC
Permalink
Post by Hanna Burdon
Aha, jeszcze jedno. Jasne piwo to po angielsku "lager", a "beer" to tylko
piwo ciemne.
Czy na pewno? (tj. czy wszędzie?) Zaintrygowałaś mnie, budząc moje dawne
wątpliwości. Bo wiele razy słyszałem Anglików mówiących na piwo (typu pilznera)
jednak "beer", czytałem też, że są znaczne różnice regionalne w nazywaniu piwa
jako takiego.
A w londyńskich pubach faktycznie słyszałem tylko "lager" i "bitter". A to
ciemne "beer" - dotyczy oczywiście również Guinnessa?

Pozdrawiam
AdamS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Hanna Burdon
2003-07-03 22:09:40 UTC
Permalink
Post by z***@poczta.onet.pl
Czy na pewno? (tj. czy wszędzie?) Zaintrygowałaś mnie, budząc moje dawne
wątpliwości. Bo wiele razy słyszałem Anglików mówiących na piwo (typu pilznera)
jednak "beer", czytałem też, że są znaczne różnice regionalne w nazywaniu piwa
jako takiego.
No tak, ja też słyszałam "beer" na ogólne określenie piwa. Ale często
mówiący ma na myśli ciemne piwo. Nie radziłabym w każdym razie tłumaczyć
"piwa z sokiem" jako "beer", bo wiele osób może to uznać za dziwny pomysł...
Chociaż są też tacy, co piją shandy z ciemnego...
Post by z***@poczta.onet.pl
A w londyńskich pubach faktycznie słyszałem tylko "lager" i "bitter".
Ja się wypowiadam w imieniu północy Anglii.
Post by z***@poczta.onet.pl
A to
ciemne "beer" - dotyczy oczywiście również Guinnessa?
Oczywiście. :-)))

Hania
--
__________________
Ruch Obrony Kontekstu
Kontekst nie boli!


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.495 / Virus Database: 294 - Release Date: 30/06/2003



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Hanna Burdon
2003-07-03 22:11:04 UTC
Permalink
Post by Hanna Burdon
Ja się wypowiadam w imieniu północy Anglii.
Autopoprawka: ale "lager & black" piłam w Northampton! To były czasy...
:-)))

Hania
--
__________________
Ruch Obrony Kontekstu
Kontekst nie boli!


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.495 / Virus Database: 294 - Release Date: 30/06/2003



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
z***@poczta.onet.pl
2003-07-03 22:23:30 UTC
Permalink
Post by z***@poczta.onet.pl
Post by z***@poczta.onet.pl
Czy na pewno? (tj. czy wszędzie?) Zaintrygowałaś mnie, budząc moje dawne
wątpliwości. Bo wiele razy słyszałem Anglików mówiących na piwo (typu
pilznera)
Post by z***@poczta.onet.pl
jednak "beer", czytałem też, że są znaczne różnice regionalne w nazywaniu
piwa
Post by z***@poczta.onet.pl
jako takiego.
No tak, ja też słyszałam "beer" na ogólne określenie piwa. Ale często
mówiący ma na myśli ciemne piwo. Nie radziłabym w każdym razie tłumaczyć
"piwa z sokiem" jako "beer", bo wiele osób może to uznać za dziwny pomysł...
Chociaż są też tacy, co piją shandy z ciemnego...
Post by z***@poczta.onet.pl
A w londyńskich pubach faktycznie słyszałem tylko "lager" i "bitter".
Ja się wypowiadam w imieniu północy Anglii.
Post by z***@poczta.onet.pl
A to
ciemne "beer" - dotyczy oczywiście również Guinnessa?
Oczywiście. :-)))
To ja wypiję za Twoje zdrowie "a tinny of Foster's", jak mówią down under.
Tak będzie najbezpieczniej... ;-)

AdamS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Hanna Burdon
2003-07-03 22:45:04 UTC
Permalink
Post by z***@poczta.onet.pl
To ja wypiję za Twoje zdrowie "a tinny of Foster's", jak mówią down under.
Tak będzie najbezpieczniej... ;-)
Ta. :-)

A mogę OT? Mogę? Mogę?

W TV reklamują piwo, którego nazwy oczywiście nie pamiętam (puszczanie mi
reklam to strata pieniędzy). Reklama przedstawia dwóch młodych ludzi, którzy
opychają się krakersami. Jak już więcej krakersów wepchnąć w siebie nie
mogą, wyciągają po puszce piwa i pojawia się napis: "Get the thirst first".

No i powiedzcie: co to za reklama, która sugeruje, że to piwo da się wypić
tylko wtedy, jak człowiek umiera z pragnienia?

Hania
--
__________________
Ruch Obrony Kontekstu
Kontekst nie boli!


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.495 / Virus Database: 294 - Release Date: 30/06/2003



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Zbigniew Andrzej Gintowt
2003-07-03 15:41:40 UTC
Permalink
Post by Lucyna Dlugolecka
Ja tylko chciałam zapytać o angielski odpowiednik napoju zrobionego z piwa i
soku, nie namawiam nikogo do picia :-).
------------------------------
Podejrzewam, że z powodu różnic kulturowych trudno będzie znaleźć
pasujące dokładnie określenie.
Trudno uznać za taki odpowiednik piwo imbirowe, które wespół z syropem
klonowym i masłem kakaowym ma dla mnie zupełnie symboliczne znaczenie
kulturowe. Zresztą zwyczaj picia piwa z sokiem to specjalność hanyska.
Hanysy uważają że gorole, którzy je piją bez soku, zachowują się
prostacko. Z tego powodu chyba: beer with a (some kind) juice.
--
Zbig A G
z***@poczta.onet.pl
2003-07-03 23:58:03 UTC
Permalink
A czy aby na pewno to pełnoletni ludzie? U nas w Tarnowie w autobusach
miejskich są naklejane plakaty reklamujące wakacujne dyskoteki dla, cytuję
"młodzieży niepełnoletniej". Podane są terminy najbliższych terminów i
dopisek informujący, że piwo (ileś tam, jedna czy dwie puszki) będzie
darmowe. :-/
Oooo...
Post by Hanna Burdon
No i powiedzcie: co to za reklama, która sugeruje, że to piwo da się wypić
tylko wtedy, jak człowiek umiera z pragnienia?
Rozmowa dwóch dżentelmenów na pustyni:
- Umieram z pragnienia...
- Mogę ci dać trochę wody.
- No coś ty, kto by w takiej chwili myślał o myciu?!
A tego to nie wiem, nigdy nie piłam piwa, jakoś się nie mogłam przemóc :-).
Nie poddawaj się. Jak będziesz pełnoletnia, to polubisz ;-)

AdamS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Lucyna Dlugolecka
2003-07-04 06:42:20 UTC
Permalink
Post by z***@poczta.onet.pl
Nie poddawaj się. Jak będziesz pełnoletnia, to polubisz ;-)
Jak tak się stanie, to będę Ci dłużna jedno piwo ;-)

Lucy
c***@NOSPAM.gazeta.pl
2003-07-04 08:50:32 UTC
Permalink
Post by z***@poczta.onet.pl
A czy aby na pewno to pełnoletni ludzie? U nas w Tarnowie w autobusach
miejskich są naklejane plakaty reklamujące wakacujne dyskoteki dla, cytuję
"młodzieży niepełnoletniej". Podane są terminy najbliższych terminów i
dopisek informujący, że piwo (ileś tam, jedna czy dwie puszki) będzie
darmowe. :-/
A to mi z kolei przypomina stary dowcip:
Na podworku rozmawiaja kumple..
- Wiecie chlopaki, ze w pubie XX daja co trzecie piwo za darmo?
- Eeee.. a w pubie YY daja co drugie..
- Co wy tam wiecie - znam takie miejsce, w ktorym nie dosc, ze kazde piwo
jest za darmo to jeszcze potem jest za darmo seks na zapleczu
- Stary!! Co to za miejsce? Kiedy tam byles?
- No, ja osobiscie nie bylem - siostra mi opowiadala

;-))
Post by z***@poczta.onet.pl
A tego to nie wiem, nigdy nie piłam piwa, jakoś się nie mogłam przemóc :-).
Nie poddawaj się. Jak będziesz pełnoletnia, to polubisz ;-)
Alez Adamie - nawet jak Lucy bedzie pelnoletnia to i tak bedzie musiala
okazac dowod, aby to piwo kupic ;-)

Mirek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Loading...